Aby uregulować poziom cholesterolu i zapobiec hipercholesterolemii, warto zadbać o dietę i zmienić swoje nawyki żywieniowe. Jakie domowe sposoby mogą pomóc utrzymać cholesterol w ryzach?
Zbyt wysoki poziom cholesterolu to problem coraz większej grupy osób. Dotyczy on już nie tylko seniorów, ale także ludzi w średnim wieku, po 40. roku życia (a nawet wcześniej!). Wynika to w dużej mierze z szybkiego tempa życia, które sprzyja sięganiu po niezdrową żywność.
O poziom cholesterolu należy dbać na co dzień, a nie dopiero wtedy, gdy badania wskażą nam, że w naszej gospodarce lipidowej nastąpiły jakieś zaburzenia. Na szczęście poziom cholesterolu jest w pełni odwracalnym zjawiskiem i w dużej mierze można go uregulować za pomocą właściwie zbilansowanej diety oraz aktywności fizycznej. Po jakie domowe sposoby warto sięgnąć, by utrzymać właściwy poziom cholesterolu w organizmie?
1. Sięgnij po napary ziołowe
Napary ziołowe mogą wspomóc oczyszczanie organizmu ze szkodliwych złogów przemiany materii, ale również z substancji, które mogą się w nim odkładać. Regularnie pijąc zioła, nie tylko przyspieszamy wydalanie z organizmu szkodliwych substancji, ale też wspieramy usuwanie z niego szkodliwych frakcji cholesterolu LDL, którego nadmiar może odkładać się w tętnicach, przyczyniając się do rozwoju poważnych chorób cywilizacyjnych.
Napary ziołowe, po które warto sięgnąć w przypadku wysokiego cholesterolu, to przede wszystkim pokrzywa, ale też ostropest plamisty czy głóg. Aby oczyścić organizm, wystarczy pić 1 szklankę naparu ziołowego dziennie. Dobrze jest zastąpić nim kawę lub herbatę, które mogą podnosić poziom cholesterolu (zwłaszcza kawa mielona parzona bez filtra).
2. Gotowe półprodukty zastąp świeżymi ziołami
Gotowe sosy i przyprawy mogą być podstępnym źródłem tłuszczów utwardzonych, konserwantów, ale także cukru. Mogą zatem przyczyniać się do podwyższania poziomu cholesterolu i zaburzać funkcjonowanie gospodarki tłuszczowej. Zdecydowanie należy wyeliminować je z diety na rzecz domowych produktów. Dobry i nietuczący sos można przygotować ze świeżych ziół i oliwy albo z octu jabłkowego czy limonki. Nie potrzeba do tego gotowych saszetek, bo zrobienie zdrowego sosu jest proste i nie zajmuje dużo czasu.
Świeże zioła dodawane do potraw (np. koperek, natka pietruszki czy majeranek) nie tylko wzbogacają smak potraw, ale również przyspieszają procesy trawienne. Oprócz tego są cennym źródłem witamin i minerałów.
3. Zwiększ udział olejów w diecie
Nienasycone kwasy tłuszczowe to oręże do walki z wysokim cholesterolem. Wspierają pracę serca, stanowiąc dla niego paliwo i zmniejszając ryzyko rozwoju schorzeń sercowo-naczyniowych. Mogą pomóc uregulować ciśnienie krwi, zapobiec zaburzeniom rytmu czy hipercholesterolemii.
W diecie każdej zdrowej osoby powinny znaleźć się dobrej jakości tłuszcze roślinne. Zapotrzebowanie na tłuszcze jednak jest uzależnione od płci, wieku, kondycji, a także przyjmowanych leków. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia WHO w diecie zdrowych osób tłuszcze powinny dostarczać około 30 procent energii w ciągu dnia[1]. Warto zadbać o to, by były to tłuszcze dobrej jakości. Sterole roślinne znajdziemy w naszych rodzimych olejach, m.in. oleju rzepakowym, lnianym czy słonecznikowym, ale również w oliwie z oliwek, awokado.
Doskonałym źródłem tłuszczów są ryby, które warto wprowadzić na stałe do swojej diety. Najlepiej sięgać po tłuste ryby morskie, m.in. halibuta, sardynki, łososia, śledzie czy makrelę. Zawierają one kwasy z grupy omega-3, m.in. kwasy DHA czy EPA, które wspierają nie tylko układ sercowo-naczyniowy, ale również układ nerwowy czy immunologiczny.
4. Wybieraj produkty z błonnikiem
W trosce o serce i o utrzymanie właściwego poziomu cholesterolu należy również zwiększyć udział błonnika w codziennym jadłospisie. Nie jest to trudne i niesie ze sobą szereg korzyści, nie tylko dla gospodarki lipidowej, ale również dla układu trawiennego. Płatki owsiane, kasze i produkty z pełnego ziarna są doskonałym źródłem błonnika, nie tylko na długo zapewniającym uczucie sytości (co ogranicza podjadanie między posiłkami), ale również wspierającym procesy trawienne i sprzyjającym usuwaniu z organizmu szkodliwych substancji.
Dbając o swoje zdrowie, dobrze jest zastąpić jajecznicę na maśle owsianką z orzechami, a tosty pszenne z żółtym serem kanapką z razowego chleba. Takie zmiany nie kosztują nas wiele energii ani czasu, a mogą poprawić nasze nawyki żywieniowe i kondycję zdrowotną.
5. Ogranicz słodycze
Słodycze (a zwłaszcza te gotowe, czyli paczkowane ciastka, czekoladowe batony, czekolady i wyroby czekoladopodobne, ale także słodkie drożdżówki) zawierają tłuszcze typu trans, które mogą przyczyniać się do podniesienia poziomu cholesterolu we krwi. Ich spożywanie jest nie tylko niekorzystne dla naszej gospodarki tłuszczowej, ale może przyczynić się również do wystąpienia problemów trawiennych i do przybrania dodatkowej tkanki tłuszczowej.
Jeśli chcemy zadbać o siebie, ograniczmy tego rodzaju produkty w diecie. Bardzo dobrym wyborem jest zastąpienie ich owocami, które również są słodkie, ponieważ zawierają naturalne cukry, ale jednocześnie znacznie zdrowsze od słodyczy. Bardzo dobrym wyborem jest sięgnięcie po czerwone owoce, które są uważane za tzw. superfoods. Maliny, jeżyny, jagody, porzeczki zawierają przeciwutleniacze pomagające uregulować poziom cholesterolu, zwalczyć wolne rodniki. Dodatkowo są źródłem wielu witamin i składników odżywczych, dlatego zalicza się je do produktów o wyjątkowych właściwościach.
Dobrym wyborem jest również sięgnięcie po domowe słodycze (np. ciasta z kaszy jaglanej czy ciasteczka owsiane z miodem i bakaliami), ale warto pamiętać, że to także słodycze i nie należy spożywać ich zbyt często.
Stosując powyższe domowe sposoby, zmieniając nawyki żywieniowe i wprowadzając do diety większą ilość owoców, warzyw oraz produktów z błonnikiem, możemy uregulować poziom cholesterolu i wspomóc właściwe funkcjonowanie gospodarki tłuszczowej.
- [1] Lucjan Szponar, Hanna Mojska, Maciej Ołtarzewski, Czy wiesz ile potrzebujesz tłuszczów? Instytut Żywności i Żywienia.