Czy mając podwyższony poziom cholesterolu, można pić kawę? A jeśli tak, to jaką? Okazuje się, że kawa, podobnie jak alkohol, może wpływać na poziom cholesterolu całkowitego.
Kawa to napój, wokół którego narosło wiele mitów. Uważa się, że podnosi ciśnienie krwi i może zbyt mocno obciążać serce, dlatego należy uważać z ilością wypijanego naparu. Ale też zaleca się ją, by poprawić krążenie, dostarczyć do organizmu antyoksydanty, zmniejszyć ryzyko cukrzycy czy depresji.
Z badań wynika, że choć kawa jako taka nie podnosi poziomu cholesterolu, to zawiera diterpeny, związki, które mogą podwyższyć poziom cholesterolu całkowitego w organizmie. Ich stężenie uzależnione jest od poziomu filtrowania kawy. Oprócz tego jest bogata w polifenole, związki organiczne, które mogą zapobiegać odkładaniu się szkodliwego cholesterolu LDL w organizmie. Jak to więc jest z tą kawą – jest zdrowa czy nie?
Wpływ kawy na funkcjonowanie układu krążenia
Z ostatnich badań wynika, że spożywanie kawy nie obciąża układu krążenia ani nie przyczynia się do rozwoju choroby wieńcowej[1]. Picie do 4 filiżanek czarnego napoju dziennie nie powoduje także wzrostu ciśnienia tętniczego, a zatem nie przyczynia się do rozwoju nadciśnienia.
Rzeczywiście, bezpośrednio po spożyciu kawa podnosi ciśnienie, ale jest to działanie chwilowe, które nie przekłada się na ogólny wzrost parametrów ciśnienia tętniczego krwi. Przy regularnym spożywaniu kawy wzrost ten z czasem staje się coraz mniejszy, w końcu może zanikać. Zawarty w ziarnach kawy kwas chlorogenowy może wręcz obniżać ciśnienie krwi.
Dlaczego kawa podnosi cholesterol?
Kawa jednak, oprócz kofeiny i kwasu chlorogenowego, zawiera diterpeny. Są to związki organiczne, które występują w żywicach roślinnych. Dwa z nich, kafeol i kafestol, rzeczywiście mogą podwyższać poziom cholesterolu. Występują one w ziarnach kawy i wydzielają się pod wpływem gorącej temperatury. Gdy zalejemy więc napój wrzątkiem, poziom kafeolu i kafestolu wzrasta.
Nie można jednak uznać, że związki te są szkodliwe, ponieważ udowodniono, że mają działanie antyoksydacyjne. Zwalczają wolne rodniki, podnosząc barierę ochronną organizmu i chroniąc go przed rozwojem chorób nowotworowych.
Jaka kawa podwyższa poziom cholesterolu?
Nie każda kawa w równym stopniu podnosi poziom cholesterolu. Okazuje się, że najsilniej robi to kawa mielona, czyli popularna „sypana”, którą zalewamy wrzątkiem, wyzwalając kafeol i kafestol. Wystarczy jednak zaparzyć kawę przez filtr papierowy, by zatrzymać większość diterpenów i poskromić proces podnoszenia cholesterolu.
Podobnie działa kawa ziarnista, nawet ta parzona w ekspresie. Ekspresy do kawy (nie tylko z młynkiem, ale też ciśnieniowe) zawierają metalowe filtry, które zatrzymują część związków, ale nie wszystkie. Nie można więc uznać, że kawa z ekspresu nie podwyższa poziomu cholesterolu.
Jaką kawę można pić przy podwyższonym cholesterolu?
Okazuje się, że najmniej diterpenów znajduje się w kawie mielonej parzonej przez filtr papierowy oraz w kawie rozpuszczalnej. Ta ostatnia, oprócz kofeiny i naturalnych związków, zawiera również inne składniki, m.in. olejki eteryczne czy związki fenolowe. Choć niektórzy twierdzą, że taka kawa nie ma wartości odżywczych i jest produktem czysto chemicznym, to z danych wynika, że ma ona dwa razy więcej antyoksydantów niż kawa naturalna.
Ile kawy można wypić dziennie?
Za bezpieczną dawkę uznaje się 400 mg kofeiny dziennie. Oznacza to, że można wypić 4 filiżanki czarnej kawy w ciągu dnia bez nadmiernego obciążenia organizmu. W 250 ml kawy mielonej znajduje się 85 mg kofeiny, a w szklance o takiej samej pojemności kawy rozpuszczalnej 75 mg.
Osoby, które mają podwyższony poziom cholesterolu, powinny więc dbać o to, by nie przekraczać dopuszczalnej dziennej dawki i by przyrządzać kawę w taki sposób, by ograniczyć jej szkodliwość.
Cholesterol a kawa smakowa
Oczywiście o wiele mniej zdrowa jest kawa smakowa, przygotowywana na tłustym mleku (np. flat white) z dodatkiem syropów czy czekolady. Taka kawa to nie napój, lecz prawdziwa bomba kaloryczna, która nie tylko podnosi poziom cukru we krwi, ale również poziom cholesterolu. Częste sięganie po tego rodzaju desery kawowe może przyczynić się do pogorszenia kondycji organizmu. Przy nadmiernym jej spożywaniu wzrasta także ryzyko otyłości, choroby cywilizacyjnej, która niesie poważne zagrożenie dla zdrowia.